Przejdź do treści
Modlitwy » Modlitwy do Maryi » Modlitwa do Matki Boskiej Bolesnej

Modlitwa do Matki Boskiej Bolesnej

    Modlitwa do Matki Bożej Bolesnej

    Modlitwa do Matki Boskiej Bolesnej to wyraz współczucia i solidarności z Matką Boga, która doświadczyła niewyobrażalnego bólu i cierpienia podczas męki i śmierci swojego Syna. Jest to moment, w którym wierzący mogą podzielić się swoim bólem, prośbami oraz pragnieniem nawrócenia z Tą, która jest wzorem cierpliwości i wytrwałości w wierze.

    Modlitwa do Matki Bożej Bolesnej

    Ta modlitwa do Matki Bożej Bolesnej jest głębokim aktem wiary i wyrazem nadziei, że w swoim miłosierdziu Maryja będzie nas wspierać i prowadzić na drodze do zbawienia, zarówno w życiu doczesnym, jak i w chwili przejścia do wieczności.

    Prośba o łaskę żalu za grzechy

    O słodka Panno Maryjo przez miecz boleści, który przeszył Twą duszę, gdyś widziała Syna Twego najdroższego na krzyżu wzniesionego, obnażonego, przybitego do pręgierza hańby, pokrytego ranami i bliznami, uproś nam tę łaskę, aby serce nasze również było mieczem żalu za grzechy przeszyte, i grotem miłości Bożej zranione. O Panno święta! przez te niewypowiedziane cierpienia, któreś bez skargi przeniosła, gdy stojąc pod krzyżem, słyszałaś Syna Twego polecającego Cię Janowi świętemu, wydającego głos wielki i oddającego ducha Swego w ręce Boga Ojca, wspomóż nas przy końcu życia naszego.

    Wsparcie w godzinie śmierci

    Gdy język nasz nie będzie już mógł Cię wzywać, gdy oczy nasze zamkną się na światło, a uszy nasze na wszystkie świata odgłosy, kiedy nas wszystkie siły opuszczą, wspomnij wtedy, o Matko najmiłosierniejsza, o tych modłach, jakie do Boga w Twej obecności wznosimy, Twojej je polecając dobroci! Wspomóż nas w godzinę niebezpieczeństwa strasznego i racz dusze nasze przedstawić Synowi Twemu Boskiemu, aby za przyczyną Twoją ocalił je od wszelkiego cierpienia i wprowadził do wiekuistego w niebieskiej ojczyźnie spoczynku.

    Prośba o pokutę i przemianę duszy

    O Panno najczystsza! przez te ciężkie westchnienia, które się wyrywały z Twej piersi wezbranej boleścią, gdy przyjmując w Swe ręce Syna ukochanego zdjętego z krzyża, wpatrywałaś się w ciało Jego uwielbione, pokryte ranami i w Oblicze Jego tak przecudnie piękne, a śmiercią tak zeszpecone, spraw, błagamy Cię! abyśmy opłakiwali nasze grzechy, i aby pokuta uleczyła rany tych grzeszników; żeby w chwili, gdy śmierć, ciało nasze przedmiotem wstrętu uczyni dla wszystkich, dusza nasza jaśniejąca pięknością, zasłużyła na przyjęcie jej w objęcia najsłodszego Jezusa Syna Twojego, a Pana naszego. Amen.