Zapraszamy serdecznie do wspólnej modlitwy Gorzkie Żale, nabożeństwa głęboko zakorzenionego w polskiej tradycji katolickiej. To czas refleksji i zadumy nad cierpieniem Chrystusa, okazja do wspólnego przeżywania misterium Pasji. W tych wyjątkowych chwilach, w otoczeniu blasku świec i dźwięku wzruszających pieśni, możemy razem w duchu wiary i pokory doświadczać głębi naszej duchowości. Przyłącz się do naszej wspólnoty modlitewnej, aby wspólnie rozważać tajemnicę miłości i poświęcenia, która stanowi serce Gorzkich Żali.
Gorzkie Żale – część pierwsza
Pierwsza część nabożeństwa Gorzkich Żali jest celebrowana w pierwszą i czwartą niedzielę okresu Wielkiego Postu.
Pobudka
- Gorzkie żale, przybywajcie, Serca nasze przenikajcie, Serca nasze przenikajcie.
- Rozpłyńcie się, me źrenice, Toczcie smutnych łez krynice, Toczcie smutnych łez krynice.
- Słońce, gwiazdy omdlewają, Żałobą się pokrywają, Żałobą się pokrywają.
- Płaczą rzewnie Aniołowie, A któż żałość ich wypowie, A któż żałość ich wypowie.
- Opoki się twarde krają, Z grobów umarli powstają, Z grobów umarli powstają.
- Cóż jest, pytam, co się dzieje? Wszystko stworzenie truchleje, Wszystko stworzenie truchleje!
- Na ból Męki Chrystusowej, Żal przejmuje bez wymowy, Żal przejmuje bez wymowy.
- Uderz, Jezu, bez odwłoki, W twarde serc naszych opoki, W twarde serc naszych opoki!
- Jezu mój, we krwi ran Swoich, Obmyj duszę z grzechów moich, Obmyj duszę z grzechów moich!
- Upał serca swego chłodzę, Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę, Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę.
Intencja
Z Bożą łaską przechodzimy do medytacji nad Męką Pana naszego Jezusa Chrystusa. W pierwszym etapie naszych rozważań skupimy się na tym, jak Jezus cierpiał od momentu modlitwy w Ogrójcu aż do niesprawiedliwego oskarżenia przed sądem. Te bóle i upokorzenia, których doświadczył nasz Pan, ofiarujemy za Kościół katolicki, jego najwyższego Pasterza i wszystkich duchownych, a także za tych, którzy sprzeciwiają się krzyżowi Chrystusowemu i wszystkich niewierzących, prosząc, aby Pan Bóg obdarzył ich łaską nawrócenia i oświecenia.
Hymn
1. Żal duszę ściska, serce boleść czuje,
Gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje;
Klęczy w Ogrójcu, gdy krwawy pot leje,
Me serce mdleje.
2. Pana świętości uczeń zły całuje,
Żołnierz okrutny powrózmi krępuje,
Jezus tym więzom dla nas się poddaje,
Na śmierć wydaje.
3. Bije, popycha tłum nieposkromiony
Nielitościwie z tej i owej strony,
Za włosy targa; znosi w cierpliwości
Król z wysokości.
4. Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta,
Gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta;
Wnet się zmieniło w płaczliwe wzychanie
Serca kochanie.
5. Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało!
Żal mi, ach, żalmi ciężkich moich złości
Dla Twej miłości.
Lament duszy nad cierpiącym Jezusem
- Jezu, na zabicie okrutne, Cichy Baranku od wrogów szukany, Jezu mój kochany!
- Jezu, za trzydzieści srebrników, od niewdzięcznego ucznia zaprzedany, Jezu mój kochany!
- Jezu, w ciężkim smutku żałością, Jakoś sam wyznał przed śmiercią nękany, Jezu mój kochany!
- Jezu, na modlitwie w Ogrójcu, strumieniem potu krwawego zalany, Jezu mój kochany!
- Jezu, całowaniem zdradliwym, od niegodnego Judasza wydany, Jezu mój kochany!
- Jezu, powrozami grubymi, od swawolnego żołdactwa związany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od pospólstwa zelżywie, Przed Annaszowym sądem znieważany, Jezu mój kochany!
- Jezu, przez ulice sromotnie, Przed sąd Kajfasza za włosy targany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od Malchusa srogiego, Ręką zbrodniczą wypoliczkowany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od fałszywych dwóch świadków, Za zwodziciela niesłusznie podany, Jezu mój kochany!
Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, dla nas zelżony i pohańbiony!
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony, Boże nieskończony!
Rozmowa duszy z Matką Bolesną
- Ach! Ja Matka tak żałosna! Boleść Mnie ściska nieznośna, Miecz Me serce przenika, Miecz Me serce przenika.
- Czemuś, Matko ukochana, Ciężko na sercu stroskana? Czemu wszystka truchlejesz?
- Co mię pytasz? Wszystkam w mdłości, Mówić nie mogę z żałości, Krew mi serce zalewa.
- Powiedz mi, o Panno moja, Czemu blednieje twarz Twoja? Czemu gorzkie łzy lejesz?
- Widzę, że Syn ukochany, W Ogrójcu cały zalany, Potu krwawym potokiem.
- O Matko, źródło miłości, Niech czuję gwałt Twej żałości! Dozwól mi z sobą płakać!
(Jeżeli się śpiewa jedną tylko część, dodaje się 3 razy: Któryś za nas cierpiał rany…)
Pobierz tekst modlitwy „Gorzkie Żale” część 1 w PDF
Gorzkie Żale – część druga
Odprawienie drugiej części Gorzkich Żali ma miejsce w drugą i piątą niedzielę Wielkiego Postu.
Pobudka
- Gorzkie żale, przybywajcie, Serca nasze przenikajcie, Serca nasze przenikajcie.
- Rozpłyńcie się, me źrenice, Toczcie smutnych łez krynice, Toczcie smutnych łez krynice.
- Słońce, gwiazdy omdlewają, Żałobą się pokrywają, Żałobą się pokrywają.
- Płaczą rzewnie Aniołowie, A któż żałość ich wypowie, A któż żałość ich wypowie.
- Opoki się twarde krają, Z grobów umarli powstają, Z grobów umarli powstają.
- Cóż jest, pytam, co się dzieje? Wszystko stworzenie truchleje, Wszystko stworzenie truchleje!
- Na ból Męki Chrystusowej, Żal przejmuje bez wymowy, Żal przejmuje bez wymowy.
- Uderz, Jezu, bez odwłoki, W twarde serc naszych opoki, W twarde serc naszych opoki!
- Jezu mój, we krwi ran Swoich, Obmyj duszę z grzechów moich, Obmyj duszę z grzechów moich!
- Upał serca swego chłodzę, Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę, Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę.
Intencja
W trakcie drugiej części naszych medytacji nad Męką Chrystusa, skupimy się na tym, co Jezus znosił, począwszy od niesprawiedliwego oskarżenia przed sądem, aż do bolesnego ukoronowania cierniem. Te cierpienia, upokorzenia i zniewagi, które Jezus znosił, ofiarujemy, prosząc o Jego łaskę dla naszej Ojczyzny, o pokój i harmonię między narodami, oraz o przebaczenie naszych grzechów. Modlimy się także o ochronę przed klęskami i nieszczęściami, w szczególności przed zarazą, głodem, pożarami i wojną.
Hymn
1. Przypatrz się, dusz, jak cię Bóg miłuje,
Jako dla ciebie sobie nie folguje.
Przecież Go bardziej, niż katowska dręczy,
Złość twoja męczy.
2. Stoi przed sędzią Pan waszego stworzenia,
Cichy Baranek, z wielkiego wzgardzenia
Dla białej szaty, któż jest odziany,
Głupim nazwany.
3. Za moje złości grzbiet srodze biczują;
Pójdźmyż, grzesznicy, oto nam gotują
Ze Krwi Jezusa dla serca ochłody
Zdrój żywej wody.
4. Pycha światowa niechaj, co chce, wróży,
Co na swe skronie wije wieniec z róży,
W szkarłat na pośmiech, cierniem Król zraniony
Jest ozdobiony!
5. Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię mój Jezu, sprośnie obrażało!
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości
Dla Twej miłości!
Lament duszy nad cierpiącym Jezusem
- Jezu, od pospulstwa niewinnie, Jako łotr godzien śmierci obwołany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od złośliwych morderców, Po ślicznej twarzy tak sprośnie zeplwany, Jezu mój kochany!
- Jezu, pod przysięgą od Piotra, Po trzykroć z wielkiej bojaźni zaprzany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od okrutnych oprawców, Na sąd Piłata jak zbójca szarpany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od Heroda i dworzan, Królu niebieski, zelżywie wyśmiany, Jezu mój kochany!
- Jezu, w białą szatę szydersko, na większy pośmiech i hańbę ubrany, Jezu mój kochany!
- Jezu, u kamiennego słupa, Niemiłosiernie biczmi wysmagany, Jezu mój kochany!
- Jezu, przez szyderstwo okrutne, cierniowym wieńcem ukoronowany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od żołnierzy niegodnie, Na pośmiewisko purpurą odziany, Jezu mój kochany!
- Jezu, trzciną po głowie bity, Królu boleści, przez lud wyszydzany, Jezu mój kochany!
Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, dla nas zelżony i pohańbiony!
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony, Boże nieskończony!
Rozmowa duszy z Matką Bolesną
- Ach, widzę Syna mojego, Przy słupie obnażonego, Rózgami zsieczonego!
- Święta Panno, uproś dla mnie, Bym ran Syna Twego znamię, Miał na sercu wyryte!
- Ach, widzę jako niezmiernie, Ostre głowę rani ciernie! Dusza moja ustaje.
- O Maryjo, Syna swego, Ostrym cierniem zranionego, Podzielże ze mną mękę!
- Obym ja, Matka strapiona, Mogła na swoje ramiona, Złożyć krzyż Twój, Synu mój!
- Proszę, o Panno jedyna, Niechaj krzyż Twojego Syna, Zawsze w sercu swym noszę!
(3 razy: Któryś za nas cierpiał rany…)
Pobierz tekst modlitwy „Gorzkie Żale” część 2 w PDF
Gorzkie Żale – część trzecia
W trzecią niedzielę Wielkiego Postu oraz w Niedzielę Palmową odbywa się trzecia część nabożeństwa Gorzkich Żali.
Pobudka
- Gorzkie żale, przybywajcie, Serca nasze przenikajcie, Serca nasze przenikajcie.
- Rozpłyńcie się, me źrenice, Toczcie smutnych łez krynice, Toczcie smutnych łez krynice.
- Słońce, gwiazdy omdlewają, Żałobą się pokrywają, Żałobą się pokrywają.
- Płaczą rzewnie Aniołowie, A któż żałość ich wypowie, A któż żałość ich wypowie.
- Opoki się twarde krają, Z grobów umarli powstają, Z grobów umarli powstają.
- Cóż jest, pytam, co się dzieje? Wszystko stworzenie truchleje, Wszystko stworzenie truchleje!
- Na ból Męki Chrystusowej, Żal przejmuje bez wymowy, Żal przejmuje bez wymowy.
- Uderz, Jezu, bez odwłoki, W twarde serc naszych opoki, W twarde serc naszych opoki!
- Jezu mój, we krwi ran Swoich, Obmyj duszę z grzechów moich, Obmyj duszę z grzechów moich!
- Upał serca swego chłodzę, Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę, Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę.
Intencja
W finale naszych rozmyślań, zastanowimy się nad cierpieniami Pana Jezusa od momentu Jego ukoronowania cierniem aż do Jego męczeńskiej śmierci na krzyżu. Będziemy ofiarować wszystkie doznane przez Niego bluźnierstwa, upokorzenia i zniewagi w intencji zatwardziałych grzeszników, by Zbawiciel skłonił ich zbłąkane serca do pokuty i prawdziwej zmiany życia. Pomyślimy również o duszach cierpiących w czyśćcu, prosząc miłosiernego Jezusa, aby Jego święta Krew ugasiła ich cierpienia. Prośmy też, aby na godzinę naszej śmierci wyjednał nam żal za grzechy i łaskę wytrwałości w Bożej miłości do końca naszych dni.
Hymn
1. Duszo oziębła, czemu nie gorejesz?
Serce me, czemu całe nie truchlejesz?
Toczy twój Jezus z ognistej miłości
Krew w obfitości.
2. Ogień miłości, gdy Go tak rozpala,
Sromotne drzewo na ramiona zwala;
Zemdlony Jezus pod krzyżem uklęka,
Jęczy i stęka.
3. Okrutnym katom posłuszny się staje,
Ręce i nogi przebić sobie daje,
Wisi na krzyżu, ból ponosi srogi
Nasz Zbawca drogi.
4. O słodkie drzewo, spuśćże nam już ciało,
Aby na tobie dłużej nie wisiało!
My je uczciwie w grobie położymy,
Płacz uczynimy.
5. Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało!
Żal mi, ach żal mi ciężkich moich złości
Dla Twej miłości!
6. Niech Ci, mój Jezu, cześć będzie w wieczności
Za Twe obelgi, męki zelżywości,
Któreś ochotnie, Syn Boga jedyny,
Cierpiał bez winy!
Lament duszy nad cierpiącym Jezusem
- Jezu, od pospulstwa niezbożnie, Jako złoczyńca z łotry porównany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od Piłata niesłusznie, Na śmierć krzyżową za ludzi skazany, Jezu mój kochany!
- Jezu, srogim krzyża ciężarem, Na kalwaryjskiej drodze zmordowany, Jezu mój kochany!
- Jezu, do sromotnego drzewa, Przytępionymi gwoźdźmi przykowany, Jezu mój kochany!
- Jezu, jawnie pośród dwu łotrów, Na drzewie hańby ukrzyżowany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od stojących wokoło, I od przechodzących szyderczo wyśmiany, Jezu mój kochany!
- Jezu, bluźnierstwami od złego, Współwiszącego łotra wyszydzany, Jezu mój kochany!
- Jezu, gorzką żółcią i octem, W wielkim pragnieniu swoim napawany, Jezu mój kochany!
- Jezu, w swej miłości niezmiernej, Jeszcze po śmierci włócznią przeorany, Jezu mój kochany!
- Jezu, od Józefa uczciwie, I od Nikodema w grobie pochowany, Jezu mój kochany!
Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, dla nas zelżony i pohańbiony!
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony, Boże nieskończony!
Rozmowa duszy z Matką Bolesną
- Ach, ja Matka boleściwa, Pod krzyżem stoję smutliwa, Serce żałość przejmuje.
- O Matko, niechaj prawdziwie, Patrząc na krzyż żałośliwie, Płaczę z Tobą rzewliwie!
- Już ci, już moje Kochanie, Gotuje się na konanie! Toć i ja z Nim umieram!
- Pragnę, Matko zostać z Tobą, Dzielić się Twoją żałobą, Śmierci Syna Twojego.
- Zamknął słodką Jezus mowę, Już ku ziemi skłania głowę, Żegna już Matkę swoją!
- O Maryjo, Ciebie proszę, Niech Jezusa rany noszę, I serdecznie rozważam.
(3 razy: Któryś za nas cierpiał rany…)